Dziwczyna idąca przede mną odwórciła się nagle słysząc moje kroki. Wyczułam zapach kota.
~Tygrys. -pomyślałam.
-Czego chcesz? -spytała niepewnie.
Była tu nowa, zupełnie jak ja.
-Nic. -odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
Kierowałam się akurat do mojej sypialni,a dziewczyna szła przede mną. Gdy mnie usłyszała obórciła się. Podeszłam bliżej dziewczyny. Chyba czas poznac kogoś więcej niż Tony'ego. Ostatnio dziwnie się zachowuje...
-Jestem Ryūkō. -przedstawiłam się. -Możesz mi mowić Ryu.
Niestety z moich ust nie wyszło to bardzo przyjaźnie. Raczej jako formalność. Miałam nadzieję, że dziewczyny to nie zrazi.
Nora?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz