- Taa... - powiedziałam i ruszyłam za nim.
Rozejrzałam się wokoło, ale nie rozpoznawałam żadnego z budynków.
- Czy to na pewno był dobry tunel? Bo nie wiem jak ty, ale ja nie mam zielonego pojęcia gdzie jesteśmy...
- To był dobry tunel - odparł Criminal.
- To gdzie jesteśmy?
- Nie wiem - odpowiedział szczerze.
- Czyli jednak się zgubiliśmy... Ale czekaj, głosy policjantów dobiegały z zachodu. Stamtąd przyszliśmy - wskazałam domniemany przeze mnie zachód.
- Chyba pomyliłaś kierunki... Zachód jest tam - wskazał idealnie przeciwną stronę. - I tam byli policjanci.
- Chyba nie chcesz się rozdzielić...? - aż dreszcz mnie przeszedł na myśl o samotnym zwiedzaniu miasta wieczorem.
Criminal? Zostawisz ją biedną xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz