- W końcu jakieś bezpieczne miejsce - uśmiechnęłam się. - W sumie ładniej to nawet niż w Central Parku.
- No nie wiem... I tu i tu jest ładnie...
- Osobiście chyba jednak wolę bardziej miejski krajobraz - stwierdziłam. - Jakoś nie ciągnie mnie do natury... Czyli chyba więcej we mnie człowieka niż zwierzęcia, z czego w sumie się cieszę.
Rozejrzałam się po okolicy.
- Wyczuwam dziwny zapach... - powiedziałam po chwili. - Jakby... ludzi...
Tony?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz