sobota, 3 stycznia 2015

Gary Smith

 Gary Smith

~

Przezwisko: Kuro [ z jap. Czarny ]
Hybryda: Czarna pantera
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 16 lat
Umiejętności: Potrafi przemienić się w panterę, co jest oczywiste, a prócz tego doświadcza eksterioryzacji, czyli wrażenia postrzegania świata spoza ciała fizycznego. Odkrywa w sobie umiejętność telepatii. 
Stanowisko: Kat
Charakter: Gary jest osobą, która trzyma się na uboczu. Obserwuje rozwój wydarzeń z daleka, nie ingerując się w nie. Ciężko z nim się rozmawia, przez fakt, że chłopak jest małomówny i niezwykle tajemniczy. Nigdy nie życzy nikomu źle i nie interesują go sprawy innych. Nie czuje nic przy zabijaniu. Niezwykle chłodny i zimny, szczególnie w kontaktach z nieznanymi mu osobami. Świetnie maskuje swoje uczucia. Nie lubi być w centrum zainteresowania. Właściwie trudno określić jego konkretne cechy. Bywa nieprzewidywalny.
Aparycja: Chłopak jest szczupły i wysoki - 180 cm wzrostu. Posiada zwichrzone, czarne włosy, które współgrają z niebieskimi oczami. Często nosi czarne bluzy i glany. Pod postacią pantery jest cały czarny, a jego oczy są jeszcze bardziej niebieskie.
Historia: Chłopak jak każdy w Lunatic był hybrydą. Nie był on jednak stworzony do walki, ale do badań laboratoryjnych. Naukowcy zainteresowali się nim głównie dlatego, że był pierwszą hybrydą pantery, która posiadała takie specyficzne oczy. Co z tym się okazało przejawiał on zdolność, nie znaną wśród hybryd. Kiedy nad nim eksperymentowali, utracił tę zdolność, a tym samym stał się niepotrzebny. Został wcielony do wojska, lecz nie na długo. Uciekł tylko przy pierwszej okazji. Dowiedział się o organizacji Lunatic i dołączył tam bezzwłocznie.
Inne: 
~ Zdjęcia [x]
~Zainteresowania
Gary jest osobą, która lubi poczytać dobrą książkę. Czasami naskrobie jakiś dobry obrazek. 
~ Ciekawostki
Z reguły lubi obserwować ludzi. Ciekawią go ich zachowania. Posiada dosyć nietypowe oczy, które owszem są niebieskie, ale świecą niezwykłym blaskiem.
Partner: Nikt mu się nie podoba, ale nawet miło by mieć drugą połówkę.
Login: Karoluna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz