- Ja mam uważać jak chodzę?! - niemal wrzasnęłam.
- Ciszej - syknął chłopak z którym się zderzyłam. - Jeszcze nas usłyszą!
- Kto? - zdziwiłam się.
- Ludzie!
- Ludzie...? - zaczęłam węszyć. - Faktycznie... Co chcesz zrobić?
- Uciekać? - zmarszczył brwi.
- Niee... To zbyt proste... Trzeba opracować plan!
Criminal?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz